Komentarze: 4
No właśnie... Za co ? Za to co jest najważniejsze... A co jest najważniejsze? Na to chyba odpowiem dopiero po śmierci. Zawsze wydawało mi się, że to rodzina, przyjaźń, uczucia, a potem poznałam kogoś kto to wszystko zmienił... Dla tego kogoś byłam w stanie odrzucić poznane wartosci... Byłam w stanie zaniedbać codzienność i poświęcić się... Jednak z czasem okazało się, że to co jestem w stanie dać nie było tym czego ta osoba oczekiwała... Chciała coraz więcej... A ja już dałam wszystko... I nie miałam nic więcej. Zaczęły się pretensje, kłótnie i....
I nie chce dalej mówić...
A teraz został ból...
Zapomne... Postaram się...
Znam wiele osób, które mi w tym pomogą... Dziękuje łobuziaki...
Ale... to w końcu, za co warto umrzeć? Warto umrzeć za życie... Jak już całe przeżyjesz to w nagrode przyjdzie śmierć... Za wytrwałość i za to, że sie nie poddasz...
Teraz już to zrozumiałam... I zamierzam w pełnowartosciowy sposób zasłużyć na tę nagrode... Pomożecie ???
:******